Początek bogatej później twórczości artystycznej dziecka, to nieporadne próby rysowania, zwane bazgraniem. Tak jak każdej innej czynności, tak i rysowania dziecko uczy się stopniowo. Poznaje budowę i zastosowanie ołówka. Na początku drugiego roku życia wie, który jego koniec służy do rysowania (wybiera zawsze zaostrzony koniec ołówka). Dziecko najpierw próbuje zostawić ślad ołówka na papierze, naśladując dorosłego. Potem samo bazgrze, wkładając w to wiele wysiłku, lecz jego rysunek jest jeszcze bardzo prymitywny. Jest to uwarunkowane wieloma czynnikami. Jednym z najważniejszych jest mała sprawność ruchowa rąk dziecka. Nie potrafi ono jeszcze uchwycić ołówka palcami. Trzyma ołówek „w garści” i bardzo mocno przyciska, nie modeluje plasteliny palcami, lecz ugniata ją całą dłonią lub uderza nią o stół.
Dziecko rysując, początkowo jeszcze nie planuje swojej czynności; włożonym do ręki ołówkiem wodzi po papierze, nie zauważając nawet, że pozostawiło jakiś ślad (ok. pierwszego roku życia), nie umie nazwać tego, co narysowało (pierwsze półrocze drugiego roku życia), nazywa swój rysunek w czasie lub po zakończeniu rysowania (dwa lata).
Pod koniec drugiego roku życia dziecko potrafi już naśladować rysunek kreski i czasem nawet poprawnie trzyma ołówek. Pierwsze rysunki dziecka: zygzaki, kreski, przecinki, kropki – nazywamy bazgrotą. Dzieci chętnie rysują kredkami świecowymi/woskowymi, patykiem po piasku, kredą po tablicy, pisakami, długopisami.
Dwulatek nie umie jeszcze ulepić konkretnego przedmiotu z plasteliny, ale mimo to powinniśmy dawać mu ją do zabawy. Rozrywa, zlepia kawałeczki plasteliny, zmienia jej kształt przez uderzenie o stół lub ugniatanie (placuszek). Zajęcia plastyczne wszechstronnie kształcą rozwój ruchowy, umysłowy i uczuciowy dziecka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za każde słowo, serdecznie dziękujemy!