czwartek, 11 kwietnia 2013

Do biedronki przyszedł...

Do biedronki przyszedł... no przecież, że nie żuk! ;)



Materiały widać na zdjęciu. Chociaż... klej zdążył się schować! ;) Można użyć gotowej zielonej farby, ale uwielbiamy moment, gdy w oczach dziecka stajemy się czarodziejami. Trochę niebieskiego, trochę żółtego... Magia :)





Jeszcze w tym tygodniu - pomysł na tematyczne przyjęcie urodzinowe :) 

7 komentarzy:

  1. I jest!!!Konik polny:))))Idealny:))))

    OdpowiedzUsuń
  2. wasza kreatywność mnie powala :D
    przepiękne :D
    no i zdolne dzieciaczki :D buziaczki i pozdrowionka dla tych biedroneczek i świerszczyka ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. lubię tu zaglądać, bo zawsze coś nowego ciekawego i dzisiaj się nie zawiodłam

    OdpowiedzUsuń
  4. Aaaahahahaha:D No jest meeegaaa:D Ma charakter!:D

    OdpowiedzUsuń

Za każde słowo, serdecznie dziękujemy!